Czarować,
by wiosna wreszcie do nas zawitała, wciąż nie przynosi rezultatu i choć
dziewczyny (Asia Sysiak, Magda Dudek) bardzo się starały (korzystały z
wielkich magicznych ksiąg i tajemniczych eliksirów) za oknem zima trzyma
się mocno. A miało być tak pięknie...Dzień samorządności (21 marca)
wypadł w tym roku w sobotę, więc w naszej szkole obchodziliśmy go 24
marca. Inscenizacje z tej okazji przygotował wciąż aktywny samorząd, pod
kierunkiem p. A. Świderek. I choć 2 uczennice (Kamil Oniszko i Artur
Kosik) wybrały się na wagary, przekonały się, że ciekawie może być
tylko w szkole. Nauczyły się nowej odmiany przez przypadki całkiem
nowoczesne jak „łapownik”- komu? Ile? I innych „równie ciekawych i
przydatnych życiowo rzeczy”. Odbyły się też przykładowe lekcje wych.
fiz. muzyki, matematyki (wszystkie tak interesujące, że szkoła pozostaje
bezkonkurencyjna). Niemal godzinne atrakcje bardzo podobały się uczniom
(nie było w tym czasie lekcji) a przywoływanie wiosny (nie tylko Edyty
Szlendak, która wystąpiła w tej roli) mieliśmy nadzieje, że przyniesie
wreszcie rezultaty.